Czy mówiąc do innych jesteś pewny siebie? Rozluźniony? Pozytywnie nastawiony? Czy z tego, co mówisz i jak się zachowujesz emanuje zadowolenie z bycia tu i teraz?

Jeśli na któreś z zadanych powyżej pytań odpowiadasz przecząco,to artykuł, który czytasz, pomoże Ci opanować negatywne emocje towarzyszące często wystąpieniom publicznym.

Oto sześciopunktowa antystresowa checklista mówcy:

1. Zrozum, trema nie jest czymś złym.

Nie walcz z nią. Staraj się już bardziej nie denerwować reakcjami swojego organizmu: walącym sercem, spoconymi dłoniami, przyśpieszonym oddechem itd. Zaakceptuj je.

Mówcy a także aktorzy, artyści odczuwają stres przed występem. Brytyjski aktor, David Niven wymiotował ponoć przed każdym przedstawieniem, w którym grał. Kilka lat temu świat obiegła informacja, że Lady Gaga była tak zdenerwowana przed jednym ze swoich koncertów iż omal nie doszło do odwołania występu. Jeśli denerwujesz się znaczy to, że Ci zależy.

2. Zastanów się skąd bierze się ten lęk i przejmij nad nim kontrolę.

Czy boisz się, że innym się nie spodobasz albo, że nie będziesz mówić nic ciekawego? A może obawiasz się, że potkniesz się i wpadniesz na scenę „lotem koszącym”? Wypisz sobie powody stresu i sytuacje, których się obawiasz a obok każdej z nich napisz w dwóch – trzech zdaniach jak sobie z tym poradzisz.

Przykład:

Obawa: „Nie spodobam się wszystkim”. Odpowiedź: oczywiście, że nie, bo to niemożliwe! Na sali będą ludzie, którzy ocenią Cię pozytywnie ale będę też tacy, którzy stwierdzą, że nie przypadłaś im do gustu. Koncentruj się na pierwszych. Poznasz ich po uśmiechu i pozytywnej, otwartej lekko pochylonej ku Tobie, postawie. Drugich… traktuj neutralnie.

Obawa: „Nie powiem nic ciekawego”. Odpowiedź: mam wartościowe informacje, z ciekawymi przykładami i zaskakującymi wnioskami. Mówię o tym, co jest dla mnie ważne i już sam ten fakt sprawi, że będę autentyczna i zaciekawię słuchaczy. Mam doświadczenie i wiedzę.

Obawa: „Potknę się wychodząc przed ludzi”. Odpowiedź: będę uważać przy wejściu na scenę. (już samo dobre wejście sprawi, że pewniej się poczujesz)

Zobaczysz, samo spisanie tych punktów i odpowiedzi na nie da Ci większy spokój.

3. Złap odpowiednią perspektywę.

Twoja prezentacja nie jest dla nikogo, oczywiście oprócz Ciebie, najważniejszym wydarzeniem dnia. Czy wyobrażasz sobie swoich widzów mówiących rano do męża/żony: „Kochanie dziś będę uczestniczyć w prezentacji wygłaszanej/szkoleniu prowadzonym przez […]. To najważniejsza chwila dnia, już nie mogę się doczekać!” No właśnie… Nawet jeśli „coś pójdzie nie tak” nikt nie będzie tego rozpamiętywać w nieskończoność.

Pamiętaj, że im więcej prezentacji wygłosisz, tym lepszym mówcą będziesz, nawet jeśli wciąż będziesz popełniać błędy. Przypomnij sobie jak to było, gdy próbowałeś opanować nowy program w komputerze albo uczyłeś się jazdy autem. W końcu nauczyłaś się tego.

4. Pamiętaj, że uczestnicy chcą aby poszło Ci dobrze!

Bez względu czy to prezentacja wyników sprzedaży, czy szkolenie firmowe, czy występ na konferencji, widzowie będą trzymać za Ciebie kciuki abyś była inspirująca, przekonywująca, abyś tylko sprawnie i szybko przekazała informacje.

Wyobraź sobie ludzi, którzy przyszli na film i siedząc w kinie tuż przed projekcją mówią do siebie: „Oby to był jakiś nudny gniot!” Niemożliwe? No pewnie! Oni chcą aby poszło Ci dobrze, skoro już tu są i siedzą, i słuchają.

5. Wejdź na odpowiedni poziom energii.

Prezentacja to wymiana energii między prowadzącym a audytorium. Jeśli Twoja energia będzie na zbyt niskim poziomie to uśpisz albo zanudzisz swoją publiczność. Jeśli na zbyt wysokim, to możesz być posądzony o to, że wziąłeś czegoś za dużo albo, ze czegoś dziś nie wziąłeś 😉

Jak podładować się przed wystąpieniem? Posłuchaj swoich ulubionych piosenek. Tuż przed rozpoczęciem wystąpienia stań w wyprostowanej pozycji i podeprzyj się lekko rękoma w okolicach pasa. Postój tak 2-3 minuty. To jedna z tzw. „pozycji mocy”, które sprawiają, że czujemy się pewniej. Badania naukowców z Uniwersytetu w Harvardzie wykazały, że w takiej pozycji nasz organizm produkuje więcej testosteronu, hormonu dominacji a obniża wydzielania kortyzolu, hormonu stresu.

Innym sposobem podniesienia sobie testosteronu jest… głośny krzyk. Ale tego nie polecam w sali konferencyjnej.

6. Bądź wdzięczna za to, że możesz mówić do tych ludzi.

Nie traktuj prezentacji jako kary lecz jako szansę do zabłyśnięcia albo nagrodę za ciężką pracę, solidność, systematyczność, konsekwentne dążenie do celu.

Powiedz sobie przed startem: „Jestem wdzięczna, za to, że mogę wystąpić przed tymi wspaniałymi ludźmi. To dla mnie szansa. To będzie świetna prezentacja”.

Wdzięczność za to, co spotyka nas w życiu jest warunkiem szczęścia. Jeśli już spotkała Cię konieczność wygłoszenia mowy, to niech to będzie Twoja szczęśliwa prezentacja! Teraz skieruj swoją uwagę na ludzi. Uśmiechnij się do nich i… zaczynaj!

Jeśli masz swoje sprawdzone sposoby na radzenie sobie z tremą przed wystąpieniem, koniecznie podziel się z Czytelnikami bloga!